Wreszcie trochę wolnego czasu dla siebie i dla bloga. Dzisiaj, maxi dress, którą miałam tylko raz na sobie w tamtym roku na weselu. Jest strasznie wygodna i ma asymetryczny dół. Bardzo ją lubię zakładać, szczególnie do zdjęć, bo można z nią robić cuda.
Ostatnio mało co tutaj piszę, z powodu braku czasu i oczywiście zdjęć. Kilka tygodni temu, zaprosiłam na sesję dwie dziewczyny. Była to jedna z pierwszych ich sesji, całkiem dobrze sobie radziły w pozowaniu.