Wernisaż

Właśnie dzisiaj w dniu moich urodzin udało mi się wydrukować plakaty i zaproszenia na mój wernisaż, jestem mega podekscytowana.
Teraz kilka słów o tym co Was czeka na tym wydarzeniu.

Naszych emocji nie da się przeskoczyć, każdy z nas odczuwa je w różnych stanach. W każdej sytuacji odczuwamy inne nastroje takie jak zadowolenie, zachwyt lub smutek, samotność i tęsknota. Tę rolę sytuacji będą odgrywać podłoża na których znajduje się tancerka. Stany emocjonalne można bardzo dobrze i wyraźnie pokazać poprzez fotografie.

Chciałam Was bardzo serdecznie zaprosić na mój wernisaż, jeśli ktoś nie da rady to przynajmniej na wystawę wejść i pooglądać, zupełnie za darmo.

I na koniec przyjrzyjcie się uważnie !

ZAPRASZAAAM! 

Kama i ja

Na pewno już słyszeliście nową piosenkę Kamy. Według mnie jest ona zupełnie inna niż poprzednie, bardzo rytmiczna, dynamiczna i ma ten swój klimacik. Mi się podoba a Wam ? :) Jak już Kama wspominała to ja jestem autorką jej zdjęć do piosenki. Pracowałyśmy nad tym projektem dokładnie 1 maja, pogoda może nie była taka majowa, ale i tak udało nam się stworzyć coś fajnego prawda? :)

A teraz kilka wspólnych zdjęć i nie tylko :) 

Dla tych co jeszcze nie zdążyli posłuchać!

UWAGA UWAGA PLAKAT DO MOJEGO WERNISAŻU JUŻ GOTOWY,  NIEBAWEM GO WAM POKAŻĘ ! REZERWUJCIE DLA MNIE DZIEŃ 24 CZERWCA!

Arboretum

Wybaczcie, że mam tutaj "małe" zaległości, ale naprawdę nie mam czasu. Tyle mam jeszcze do zrobienia jeśli chodzi o wystawę i dyplom, ale już jestem myślę na dobrej drodze. Kiedy będzie już wszystko gotowe dopilnuje tego byście się o tym dowiedzieli pierwsi ! A dzisiaj pora na  parę fotek zrobionych w Bolestraszycach a dokładnie w przepięknym Arboretum. Ostatnio miałam okazję tam pojechać z Kamilą i Patrycją, było super poza tym, że koszmarnie pożarły nas komary, ale za to mamy moc prześwietnych i przezabawnych zdjęć!

Wiedeń CZ.2

Mało, mało i jeszcze raz mało zwiedzania przepięknego miasta Wiedeń. Żałuję strasznie, jedynie co mi się udało zwiedzić to pałac Schönbrunn. Znajduje się on w gigantycznym parku, jest on cały oblany zielenią. W pałacu znajduje się 1441 komnat, wnętrza utrzymane są w stylu rokoko i ozdobione czeskimi lustrami kryształowymi. Wokół pałacu można zauważyć wiele fontann.

Piękno tego pałacu możecie podziwiać na zdjęciach.
                                   

Pozdrawiam!

Wiedeń CZ.1

Przybywam do Was z Wiednia! Jeej zakochałam się w tym mieście! teraz to on zajmuje drugie miejsce po Calleli. Naprawdę zachęcam do zwiedzania, szkoda tylko, że tak krótko tam byliśmy i tak mało zobaczyliśmy. Planu wycieczki nie będę Wam mówić, bo mi wstyd, kompletny brak organizacji. Naaajważniejsze, że prześwietnie się bawiliśmy!

Nasz hotel WombatsCity, który znajdował się przy Mariahilferstrasse 137 to najlepszy hotel w jakim miałam przyjemność być. Przeznaczony typowo dla studentów. Cudownie zadbane pokoje, w holu znajdowało się miejsce na odpoczynek, gigantyczny materac z poduszkami, mega mega wygodny. Na dole w hotelu znajdował się club, po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim. Pierwszy dzień przeznaczyliśmy na szaleństwo! mieliśmy całą noc na robieniu czego tylko dusza zapragnie. W środku nocy woziliśmy się metrem po mieście i szukaliśmy clubu, w którym mogliśmy się super zabawić. Wylądowaliśmy w clubie rockowym, nie są to moje klimaty, ale dało się świetnie bawić, mimo mocnej ulewy, która nas dopadła. Na końcu wylądowaliśmy w clubie, jak już wcześniej wspomniałam w naszym hotelu, tam puszczali muzykę w moim stylu. Możecie zobaczyć go właśnie na zdjęciach poniżej. Nasz pierwszy dzień zakończył się o godzinie 6 rano.

Zobaczcie jak się bawiliśmy, a już w następnej notce pokaże Wam co udało mi się zwiedzić:)

Spacer

Cudowna pogoda, idealna na spacer. Kwiaty kwitną jak szalone. Przed nami majówka, gdzie macie zamiar ją spędzić? :) Ja tak jak wcześniej wspominałam, jadę z grupą kreatywnej fotografii w plener do Wiednia. Zamiast siedzieć na zajęciach, będziemy zwiedzać piękną stolicę Austrii.  Zobaczymy czy wyjazd się uda. Zwykle to tylko miałam okazję przejeżdżać  przez Wiedeń, teraz mogę "przyjrzeć" mu się bliżej.

Obiecuję, że relacje z wyjazdu zdam zaraz po powrocie, a tym czasem parę fotek z dzisiejszego spaceru ;)