Różowe pasemko idealnie się zgrało z kolorem Twojej pomadki, ślicznie!Pozdrawiam ;-)
też ostatnio byłam w warszawie:) ciekawe czy byśmy poznały sie na ulicy:) śliczne zdjęcia! włosy kredą z body shop?:)
Piekne zdjecia mojego pieknego miasta :) bardzo ładnie Ci z tym różowym pasemkiem :)
Piękne te twoje zdjęcia :)
super wygląda to pasemko :D tez kiedyś miałam różowe :Dhttp://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/
pierwsze zdjęcie piękne!
Świetne wspomnienia :)
ajj może i ja się w końcu do tej Wawy wybiorę :P póki co to wielbię Kraków ;)
pozytywna Warszawa, pozytywny post :) mam nadzieję, że Ci się podobało i kiedyś tu wrócisz :)PS. obserwuję :)
Dziękuje za wszystkie komentarze :) jeśli spodobał się Wam mój blog zapraszam do dodania go do obserwowanych ;*
Różowe pasemko idealnie się zgrało z kolorem Twojej pomadki, ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
też ostatnio byłam w warszawie:) ciekawe czy byśmy poznały sie na ulicy:) śliczne zdjęcia! włosy kredą z body shop?:)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia mojego pieknego miasta :) bardzo ładnie Ci z tym różowym pasemkiem :)
OdpowiedzUsuńPiękne te twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda to pasemko :D tez kiedyś miałam różowe :D
OdpowiedzUsuńhttp://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/
pierwsze zdjęcie piękne!
OdpowiedzUsuńŚwietne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńajj może i ja się w końcu do tej Wawy wybiorę :P póki co to wielbię Kraków ;)
OdpowiedzUsuńpozytywna Warszawa, pozytywny post :) mam nadzieję, że Ci się podobało i kiedyś tu wrócisz :)
OdpowiedzUsuńPS. obserwuję :)